Czesc,
Dzisiaj kilka informacji na temat operatorow sieci komorkowych we Francji a w szczegolnosci operatora Free.
Na chwile obecna w tym kraju sa to czterej operatorzy:
-SFR
-Bouygues Telecom
-Orange
-Free
Ten ostatni wdarl sie przebojem w roku 2012, wedle informacji do konca tego roku podebral klientow innych sieci.
Nie bede sie tutaj zajmowac fachowym porownaniem tych operatorow: ten kraj ma troche inna historie, wiec norma tutaj sa przywileje w polaczeniach z kontynentem afrykanskim czy panstwami wyspami na oceanie (DOM - TOM).
Od samego poczatku mam abonament Free. Obecnie jest to 15,99 euro miesiecznie, faktura przychodzi zawsze pod koniec miesiaca.
W ramach tej kwoty mam prawo dzwonic bez limitu na wszystkie numery stacjonarne i komorkowe we Francji oraz na stacjonarne do Europy i stu krajow poza Europa (jesli ktos ma takie potrzeby;).
Ponadto mam 3 GO internetu i jak dotad ani razu tego nie przekroczylam.
Teraz juz wydaje mi sie to normalne, ale na poczatku bylo to niesamowite moc dzwonic do Polski bez limitu nic za to nie placac:)
Ponadto jest tez opcja dla najubozszych, szczegolow nie znam, ale istnieje cos takiego jak abonament za 0!!!
Takze nie ma sie co obawiac: na szczescie w dzisiejszych czasach komunikacja stala sie latwiejsza:)
Kasia
Czasopisanie
Translate
samedi 29 août 2015
Basen miejski z klasa;-)
Witam wszystkich po bardzo dluuugiej przerwie.
A wszystko przez to, ze czas szybko leci a ja coraz bardziej oswajam sie z tutejszym srodowiskiem i pewnie niektore rzeczy juz az tak mnie nie dziwia.
Co na pewno jest fajna i ciekawa informacja: baseny miejskie wszystkie w Tuluzie i pobliskich miasteczkach nie sa platne na godzine. Po prostu placisz raz i zostajesz, ile chcesz. Sa baseny kryte i odkryte, odkryte dzialaja jak wszedzie tylko latem i sa w nich osy;-)
Cenowo: na chwile obecna dorosly nie przekracza 3 euro a przypominam, ze placi sie tylko raz, nie doplaca sie za kazda napoczeta godzine. Bylam tu na czterch roznych basenach i zasada wszedzie taka sama. No a wczoraj poszlismy do Parku Wodnego w Colomiers. Tam wejscie dla doroslego to ponad 5 euro, ale w cenie poza mozliwoscia korzystania z basenu, jest mozliwisc pojscia do sauny, sauny parowej, jacuzzi, kapieli babelkowej i lezakowania pod czerwonymi swiatelkami cokolwiek by to znaczylo;-) Ostatecznie przesiedzielismy tam 3 godziny i dzis jestesmy jak dwa bobasy: takie czyste:D
Ponizej kilka zdjec, ale poza jednym pobrane z internetu;-)
emisja 2013 :)
Pozdrawiam serdecznie i polecam baseny na poludniu Francji:)
kasia
mercredi 31 décembre 2014
Ostatni dzien 2014 roku...
Czesc w Ostatnim Dniu Roku,
Dzisiaj w Tuluzie nieco mgliscie, choc od czasu do czasu przebija sie slonce i mozna zauwazyc biegajace zywe kroliki i wiewiorki w rejonie Basso Cambo;)
Miniony rok, to rok, w ktorym sporo sie dzialo i ktory szybko minal. Odkrylam zime bez sniegi, tuluzyjski karnawal, Swieto Muzyki, Wielkanoc, leniwy maj, urodzinowy lipiec... Poznalam prawie cala rodzine Thierry'ego a on moja podczas naszej wizyty na Slasku w sierpniu. Skosztowalam mnostwo francuskich potraw, obejrzalam wiele ciekawych filmow i zobaczylam nowe, fajne zakatki jak Vieille Toulouse. Nastapilo kilka zmian w moim zyciu zawodowym, zaznajomilam sie lepiej z francuskim prawem pracy i nie tylko. Wielkim wydarzeniem bylo otrzymanie karty zdrowia na poczatku kwietnia.Waznym wydarzeniem byla wizyta w urzedzie podatkowym. Stalam sie bardziej samodzielna. Rozumiem wiecej, wiem wiecej a jednak sporo jeszcze przede mna, zeby mowic o calkowitym zaadoptowaniu sie. Tesknie czasem za domem jednak Francja jako jedyny kraj wpuscila na rynek operatora sieci komorkowej FREE, ktory pozwala za 16 euro miesiecznie na nielimitowane rozmowy na telefony stacjonarne do ponad 100 krajow. Moge dzwonic prawie codziennie. Plusem jest takze XXI wiek, kiedy technika osiagnela wystarczajaco wysoki poziom, aby komunikacja nie stala sie juz problemem i aby moc byc w kontakcie 24h/24h poprzez siec komputerowa. Dzieki temu swiat wydaje sie mniejszy a odleglosci znikaja.
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
kasia
vendredi 26 décembre 2014
Vieille Toulouse
Czesc,
Super dawno nie bylo wpisu, wiec nadrabiam dzis:-)
A dzis bedzie o malej miescinie Vieuille Toulouse, oddalonej o 10 minut od centrum Tuluzy. Pewnie odkrylabym ja duzo pozniej, ale dzieki pewnym okolicznosciom bedziemy z nia zwiazani conajmniej do konca roku.
Miescina jest malenka, mozna ja przejsc wszerz i wzdluz w przeciagu 30 minut i to bardzo wolnym spacerkiem. Centrum stanowi merostwo i szkola, no i stary kosciol oraz budynek ceglany, ktorego uzytecznosci nie udalo mi sie ustalic. W miescinie nie ma zadnego sklepu i znajduje sie na szlaku dla pieszych wycieczek.
W miescinie jest cicho i pachnie swiezoscia, drzewami i zielenia. Wokol rozciagaja sie pola i sasiednie miesciny podobnego typu. Dla niezmotoryzowanych transport zapewniony jest przez tzw TAD ( transport à la demande) z Ramonville, ktory trzeba zamowic dwie godziny przed planowanym odjazdem lub powrotem. Busik przyjedzie nawet jesli mialbys byc jedynym pasazerem i nie wymaga dodatkowych oplat, cennik zgodny z taryfami tutejszej komunikacji miejskiej. Ponizej kilka zdjec:
Pozdrawiam serdecznie:-)
Kasia
Swieta, Swieta Bozego Narodzenia 2014:)
Czesc,
Witam wszystkich w Swieta Bozego Narodzenia.
Uplynelo juz sporo czasu od mojego ostatniego wpisu, wiec dzisiaj nadrabiam;)
Swieta wszedzie sa czasem leniuchowania i objadania sie, Francja sie niczym pod tym wzgledem nie rozni.
Mnie, jako Polce, na pewno brakuje typowej polskiej atmosfery: koled, muzyki, kolacji wigilijnej, zapachu smazonej ryby, uszek z grzybami, barszczu, wszystkich smakow dziecinstwa i zwyczajow domu rodzinnego, opowiesci po polsku... Chyba w zadnym innym kraju, kolacja wigilijna nie jest tak magiczna chwila jak w Polsce, kiedy sklepy zamykaja o 16.00 a po poludniu zamiera glucha cisza, bo tak ten moment jest wazny dla wszystkich. Tutaj we Francji sklepy otwarte sa jak w dzien powszedni, z nielicznymy wyjatkami. Przygotowuje sie specjalny posilek swiateczny i to jest udziec jagniecy z ziemniaczkami. Tutaj chyle czola przed Thierry'm, naprawde sie postaral:)
Spedzil pol srody, zeby przygotowac to danie i naprawde mu wyszlo. Ziemniaki przyrzadzone byly z grzybami, cebulka, czosnkiem i przyprawami z piekarnika i zjadlam chyba kilo, jak moja siostra;) Tutaj ziemniaki sa rzadkoscia, je sie je albo w zupie, albo w postaci frytek czy fast foodow, zwykle ziemniaki z wody, osolone, to tak jakby zobaczyxc krokodyla w centrum Katowic;) Wiec skorzystalam z ziemniakow:
Na przystawke tradycyjnie Francuzi zajadaja sie 'Foie gras': to cos w rodzaju pasztetu z kaczych watrobek bardzo drobno zmielonych i faktycznie smakowo jest to dosc dobre. Kosztuje sporo, bo 300 gramow to minimum 25 euro, a jak sie wezmie markowe to zaplaci sie nawet 45 euro. Je sie to z okraglymi tostami albo tradycyjna bagietka. I bardzo dobrze smakuje z winem 'Sauterne'. Nigdy nie przepadalam za winami, ale to jest naprawde boskie, slodkie jak soczek:)
A na deser z kolei je sie tzw 'Bêche de Noel' i to jest ciasto w postaci rulonika. Moze byc takze w postaci rolady lodowej. Wymiary rozne, na 4-5 osob albo na 6-8, ponadto moga byc wielkie rolady na sto osob...
Thierry przygotowal dobre ciasto czekoladowe a nazajutrz kupilismy inna bûche, z wisniami z alkoholem i tez smaczne, bo nie slodkie:
Takze, jak wszedzie, Swieta smaczne:)
Milego odpoczynku dla wszystkich?
Ho ho ho:)
Kasia
samedi 23 août 2014
A l'aéroport de Francfort am Main
Czesc,
Dawno nic nowego nie napisalam, ale dzis zabieram sie wreszcie do krotkiego artykulu na temat portu lotniczego we Frankfurcie. Zanim jeszcze mialam mozliwosc je zobaczyc, czytalam w internecie rozne, nie zawsze pochlebne opinie o nim. Podroznicy ubolewali nad jego wielkoscia i problemami z poruszaniem sie po nim.
Na chwile obecna mam za soba juz 5 pobytow na tym lotnisku. Jest duze, jednak dobrze oznakowane. Jesli potrafi sie czytac, to naprawde trzeba sie postarac, aby sie zgubic. Problem moze stanowic czas pomiedzy przesiadkami, jesli przerwa miedzy lotami kedwo przekracza godzine, a odlatujemy z innego terminala niz przylecielismy, trzeba wykazac umiejetnosci sprinterskie i zachowac spokoj. Jesli odlatujemy z tego samego terminala, biec nie trzeba, ale doradzam stanowczy marsz do celu;-) Przed wylotem dobrze zerknac na plan lotniska, jesli chce sie byc spokojniejszym;-)
http://webapp.frankfurt-airport.com/frawebapp/webappde.html
Ponizej kilka zdjec z terminala 1, ktory nalezy w calosci do Lufthansy i przypomina male centrum handlowe.
Nie ma sie czego obawiac na tym lotnisku. Glowa do gory, czytac tablice i spokojnie isc w strone swojej bramki.
Pozdrowienia ;-)
Kasia
mardi 15 juillet 2014
14 Juillet
Czesc,
Za mna juz pierwsze obchody francuskiego Swieta Narodowego 14 lipca.
Szczegolowy program mozna znalezc tutaj: obchody 14 lipca w Tuluzie.
Od wczoraj wrocily upaly, 30-35 stopni i niesamowita duchota w powietrzu, kicham jak opetana;)
W Paryzu jak zwykle klasycznie defilada, ktora mozna bylo obejrzec w telewizji, jednak spedzilismy wczorajszy dzien u znajomych w ich ogrodku, takze nie za wiele widzialam.
Za to po 18.00 wybralismy sie na obchody tuluzyjskie. I tu mile zaskoczenie: klimat jest bardzo wesoly i zabawowy, Francuzi przychodza masowa do tzw parku Parc de la prairie des Filtres.
Jest to bardzo urokliwe miejsce i juz wkrotce to tutaj wlasnie pojawi sie sztuczna, ale ladna wakacyjna tuluzyjska plaza;) Wczoraj zorganizowano specjalny koncert ku pamieci Claude Nougaro, poety i autora tekstow piosenek w stylu lekko jazzowym. Piosenki interpretowali francuscy artysci Christophe Maé, Nolwenn Leroy, Maurane, Michel Jonasz, Sanseverino, Mory Kanté, Art Mengo et Amandine Bourgeois. Koncert trwal ponad dwie godziny a po 23.00 zaczelo sie widowisko sztucznych ognii i na tle Garonny, pogodnego nieba bylo to bardzo urokliwe;).
A dzisiaj swietujemy dalej urodziny Thierry'ego;)
Pozdrowienia
Kasia
Za mna juz pierwsze obchody francuskiego Swieta Narodowego 14 lipca.
Szczegolowy program mozna znalezc tutaj: obchody 14 lipca w Tuluzie.
Od wczoraj wrocily upaly, 30-35 stopni i niesamowita duchota w powietrzu, kicham jak opetana;)
W Paryzu jak zwykle klasycznie defilada, ktora mozna bylo obejrzec w telewizji, jednak spedzilismy wczorajszy dzien u znajomych w ich ogrodku, takze nie za wiele widzialam.
Za to po 18.00 wybralismy sie na obchody tuluzyjskie. I tu mile zaskoczenie: klimat jest bardzo wesoly i zabawowy, Francuzi przychodza masowa do tzw parku Parc de la prairie des Filtres.
Jest to bardzo urokliwe miejsce i juz wkrotce to tutaj wlasnie pojawi sie sztuczna, ale ladna wakacyjna tuluzyjska plaza;) Wczoraj zorganizowano specjalny koncert ku pamieci Claude Nougaro, poety i autora tekstow piosenek w stylu lekko jazzowym. Piosenki interpretowali francuscy artysci Christophe Maé, Nolwenn Leroy, Maurane, Michel Jonasz, Sanseverino, Mory Kanté, Art Mengo et Amandine Bourgeois. Koncert trwal ponad dwie godziny a po 23.00 zaczelo sie widowisko sztucznych ognii i na tle Garonny, pogodnego nieba bylo to bardzo urokliwe;).
A dzisiaj swietujemy dalej urodziny Thierry'ego;)
Pozdrowienia
Kasia
Inscription à :
Commentaires (Atom)































